Chuck Palahniuk „Potępieni”. O tym, jak inteligentna i wrażliwa trzynastolatka odwiedza Piekło.

niedziela, 4 grudnia 2011
Madison Spencer ma trzynaście lat. Jest (a właściwie należałoby użyć czasu przeszłego – była) córką amerykańskich celebrytów. Młoda dziewczyna zasadniczo odbiega od obrazu współczesnej nastolatki – nie tylko swoją inteligencją, ale też innym postrzeganiem otaczającego ją świata. Madison przedawkowała marihuanę i została za to skazana na dalsze „życie” w piekle. Dziewczyna siedzi w brudnej klatce w otoczeniu innych potępionych – Babette, dziewczyny w tanich podróbkach butów Manolo Blahnika, przemądrzałego mózgowca Leonarda, mięśniaka – futbolisty Pattersona oraz punka z agrafką w policzku – Archera. Po wydostaniu się z klatek o mazisto – brudnych prętach, za sprawą wspomnianej agrafki, piątka nastoletnich skazańców udaje się na rekonesans Piekła. Oprócz Morza Insektów, Wielkiego Płaskowyżu Tłuczonego Szkła, Jeziora Letniej Żółci oraz Bagniska Niedoskrobanych Płodów, spotykają demony różnych gatunków i wielorakiego pochodzenia. Po przygodzie z Pŕezpołnicą – i za jej pomocą – Madison wraz z towarzyszami dociera do centrali Piekła. Zostaje zatrudniona w charakterze telemarketerki, która łącząc się z żyjącymi ma uprzykrzać im życie – zadając jak największą ilość nieistotnych pytań.

W Piekle, jedyną dręczycielką młodej dziewczyny pozostaje nadzieja, która nieustannie trwa, i która nie pozwala jej na pogodzenie się z własnym losem.
Czy rzeczywiście Madison powinna trafić do Piekła? Co mają ze sobą wspólnego: piętnastoletni niewolnik, który spłonął w bibliotece Ptolemeusza w Aleksandrii, ateński piechur, czarownica spalona na stosie z rozkazu Inkwizycji oraz Katarzyna Medycejska? Czy rzeczywiście nastolatka nie ma nic ciekawego do powiedzenia w trudnej sprawie zbawienia i potępienia, winy i kary?

Chuck Palahniuk w powieści Potępieni zadaje wiele bardzo różnych i bardzo trudnych pytań. Podobnie jak Boska Komedia Dantego, z którą powieść jest porównywana, tworzy alegoryczne obrazy Piekła jako miejsca. Nie jest to nic przyjemnego – bo też opisywane miejsce nie jest, i nie może być przyjemne – ani w opisach, ani w porównaniach. Autorowi udaje się jednak rzecz bardzo trudna dla literatury popularnej. A mianowicie w sposób właściwy przedstawia połączenie miejsca i stanu, jakim jest Piekło; właśnie Piekło jako miejsce i piekło jako stan, w którym znajduje się dusza po śmierci, stają się tą nieopisaną do końca przestrzenią istnienia Madison. Nadzieja, o której często wspomina główna bohaterka, jest zasadniczym budulcem opozycji dziewczyny w stosunku do miejsca i stanu, w którym przyszło jej trwać.
Pytania postawione w powieści, nie pozostają bez odpowiedzi. Autor bardzo skrzętnie ukrywa je w opisach relacji pomiędzy Madison, rodzicami, a postrzeganiem świata przez nastolatkę. Dojrzałość w Potępionych, w żadnym razie nie jest tożsama z wiekiem. Zyskuje ona własny wymiar, bez udziału lat, za to podyktowany intensywnymi doświadczeniami i rozumem. Ale też nie jest to rozum Leonarda, dla którego procesy myślowe i wiedza noszą znamiona niemalże pogańskiego przebóstwienia człowieka. Jest to rozum bogaty świadomością istnienia różnorodności.
Powieść Chucka Palahniuka Potępieni, jest powieścią, w której jest bardzo dużo zasadności – bałaganu, brudu, a nawet perwersji. Ale obecność tych wszystkich, podyktowana jest pragnieniem ukazania postępującej sekularyzacji i nihilizmu współczesnego świata. Ten trudny proces dotarcia do czytelnika z tematami, które nie przychodzą wcale łatwo – ani w dyskusji, ani w literaturze – wydaje się być bardzo trafiony i poglądowo i tematycznie. To, co Dante przekazał swoim alegorycznym językiem, Palahniuk przełożył na język współczesnej prozy popularnej. Udało mu się nawet w odpowiednim momencie uchwycić sensualizm Godzin, i zestawić go z narkotycznym obrazem matki bohaterki, jako zupełną ignorancją doświadczenia, dla którego istnieją – i muszą istnieć – na różnych płaszczyznach wnioski.
Również trwanie w powieści zyskuje wymiar wyjątkowy. Jest ono ukazane na przykładzie bohaterek literatury klasycznej. Madison często przywołuje Jane Eyre i Katarzynę Earnshaw jako postaci istnienia-nieistnienia i wyjątkowego trwania, lecz w zupełnie innym wymiarze niż ona sama.
Te wszystkie pomosty z literaturą, filozofią i teologią, jakie zbudował Autor, czynią z Potępionych powieść, która w chórze literackich głosów o winie i karze zajmuje wysokie i w pełni zasłużone miejsce.
Potępieni to jedna z ważniejszych powieści, które zostały wydane w tym roku, i jednocześnie bardzo ważna pozycja w kanonie współczesnej literatury amerykańskiej.

To normalne, że tęsknię za rodzicami mocniej niż oni za mną, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że oni mnie kochali przez zaledwie trzynaście lat, podczas gdy ja kochałam ich przez całe swoje życie.
Chuck Palahniuk Potępieni

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Niebieska Studnia.

Prześlij komentarz